wtorek, 19 sierpnia 2008

K-T-M

Nooooo ja już niebawem kończę pracę a Wy? Ostatnio mało mam tematów do opisu bo albo są nudne albo zbyt osobiste. Nigdy nie prowadziłem bloga ale wiem że pisanie całkiem anonimowo jest łatwiejsze. Zastanawiam się tylko jaki sens ma kierowaniem czegoś bezosobowo w internetową otchłań gdzie tak naprawdę poczytność zależy najczęściej od "skandalu" w temacie. Czasem zdarza się krytyka treści ale kogo to interesuje skoro pisząca osoba posiada tylko pseudonim z dużym numerem na końcu. Jedni zmyślają inni zaś są szczerzy do bólu.Osobiście nie lubię koloryzować więc wybaczcie że często dzielę się tylko ogólną prozą własnego życia. Niekiedy przemycam w treści informacje jakich sens mogą domyślić się tylko znający mnie blisko ale to nieuniknione...
Ostatnio nie mam czasu bawić się treścią i jej wesołą formą dwuznaczności która dodaje żartobliwego pieprzyku konwersacji choćby w formie bloga. W pewnym sensie post który przejrzeliście jest tego malutkim przykładem bo jeśli przelecicie go jeszcze raz zrozumiecie że właśnie przeczytaliście kawałek treści o tym że nie mam o czym napisać hihi ;)
Pozdrawiam Was serdecznie!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz