wtorek, 4 grudnia 2012

Wiem, że to nudne, ale powtórzę się...

Wiem, że to nudne, ale powtórzę się...
Kończy się kolejny dzień, a za mną praca i ćwiczenia. Machanie ciężarkami mało skomplikowane za to parapodium wciąż mocno ograniczone. Niestety bolące wciąż schorowane kolano nie pozwala wydłużyć stania i dreptania w tym sprytnym urządzeniu. Kradnę kolejne minutki z nadzieją, że powoli wrócę do pełnego wymiaru jaki poświęcałem na to przed tym kłopotem zdrowotnym.
Wózek aktywny jutro idzie do "lekarza" i może do soboty wróci gotowy do jazdy. Zamierzam całą zimę dać sobie ostro w kość tak żeby latem móc troszeczkę skorzystać z ciepełka. Bardzo spodobała mi się nauka jazdy ręcznym wózkiem, a to dlatego,że idzie mi całkiem dobrze. Właściwe to nigdy nie szło lepiej!! Wreszcie mam wózek, który świetnie się toczy i słucha moich poleceń :) Zasługa w tym duża kochani Wasza, bo Wasz odpisany 1% dużo pomógł w jego zakupie.
Nauka to także świetna okazja w kontaktach z sąsiadami, których zimą spotykam znacznie rzadziej.
Wszystkim Wam zdrówka... i sobie też :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz