Miałem już nic nie pisać, ale Wasze wpisy ujęły mnie za
serducho. Szczególnie Paulinka i Eryk, bo nie spodziewałem się od koleżeństwa z
pracy takich słów :) Kurcze… i tu jak zawsze… zadaję sobie pytanie… czym sobie
zasłużyłem? Jedynym co mogę powiedzieć i kolejny raz stwierdzić- jestem bogaty…
bogaty w przyjaciół. Mam szczęście spotykać na swojej drodze pięknych ludzi.
Dziękuję Wam wszystkim z serca :* Każdemu z osobna i wszystkim razem!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz