Strasznie tego nie lubię… siedzę przed ekranem komputera i nie
wiem, co napisać… brak weny czy zgoła coś innego?? Raczej to drugie… ciągle
myślę o bliskich mi osobach, którym los w ostatnim czasie nie przyniósł nic
dobrego. Jakoś nie umiem tego zaakceptować czy ominąć w swojej psychice… Martwię
się i nie umiem pomóc… to jest chyba najgorsze :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz