czwartek, 24 maja 2012

Teofil

Wielkomiejski zwierzyniec. Zadziwiające, ale mieszkając niemal w lesie nie miałem okazji zobaczyć wielu dzikich zwierzątek. Tymczasem w środku miasta na przestrzeni paru lat widziałem ich kilka a wydawałoby się to mało możliwe. Lis, zając , sarna teraz jeszcze jeż którego uwieczniłem okiem aparatu.
...Teofil :) Cóż… ludzka ekspansja mocno ogranicza dzikie tereny. Dobrze, że część żyjątek potrafi przystosować się także do tych warunków. Jest jeszcze jeden miś :) ale on tylko z nazwy i poruszający się na kołach.

3 komentarze: