Witam wszystkich w chyba najbardziej znienawidzonym dniu
tygodnia :) Dla pocieszenia jego najmniej przyjemna część dla większości z nas jest
już bliżej końca. Ja dziś wstałem na wesoło pomimo zaspanej głowy i nadal ten
stan trwa, choć u mnie praca zaczyna się dopiero za kilka minut. Do humoru pewnie przyczynił się fajnie spędzony
weekend. W myśl naszych( Moni i moich ) noworocznych
postanowień wolne dni spędzamy poza domem, co w ubiegłym sezonie ograniczało
mocno moje zdrowie.
W ten weekend pod basenem… wróć… Stadionem Narodowym zorganizowany
został piknik rodzinny. Pokazy naukowe organizowane przez Centrum Nauki
Kopernik oraz Polskie Radio. Jak nam powiedział pracownik stadionu impreza bardzo
udana liczebnie. Przybyło na piknik rekordowo dużo ludzi… my też przyjechaliśmy
na tą imprezę…tyle, że dzień później niż się odbyła. Monia źle zanotowała datę…
Szkoda, ale i tak skorzystaliśmy z tej wycieczki bardzo
owocnie. Zakupiliśmy bilety i zwiedziliśmy praktycznie cały obiekt :) :)
cała Monia!! :D
OdpowiedzUsuń