Doniesienia
o ekspansji koronawirusa przytłaczają nas z każdej strony. Temat jest
bardzo trudny i jak na razie trudno określić koniec zagrożenia. Boję
się, że każdy kolejny dzień czy tydzień zwielokrotnia frustrację osób
„zamkniętych” w domach. Nie wiem, czy wszystkim wystarczy cierpliwości
na samodyscyplinę i zalecenie się do ograniczeń. Czy nie zabraknie
środków by sprostać sytuacji??
Młodzież często łamie zalecenia i spotyka się w wielu miejscach. Choć to nieodpowiedzialność trudno zapanować nad młodym pokoleniem. Ciężko nawet mieć pretensję… wielu z nas w tym wieku szukałoby wyjścia na wolność ☹
Młodzież często łamie zalecenia i spotyka się w wielu miejscach. Choć to nieodpowiedzialność trudno zapanować nad młodym pokoleniem. Ciężko nawet mieć pretensję… wielu z nas w tym wieku szukałoby wyjścia na wolność ☹
Rodzice muszą wykazać się niebywałą siłą i tłumaczyć, ile tylko wymaga
obecny czas. Przykład idzie od nas dorosłych, a niestety całe rodziny
tłoczą się w miejscach teoretycznie odosobnionych np. Kampinoski Park
Narodowy.
W tym wszystkim nie możemy myśleć tylko o sobie. Starsze osoby, osoby ze słabszą odpornością… nasi bliscy są zagrożeni i to o nich musimy myśleć w dobie, której rytm ogranicza wirus.
Zachować optymizm w samodyscyplinie odosobnienia nie jest łatwo, ale żadna próba nie jest przecież prosta. Przyjdzie czas na swobodę trzeba tylko wytrwać!!💪🙂
W tym wszystkim nie możemy myśleć tylko o sobie. Starsze osoby, osoby ze słabszą odpornością… nasi bliscy są zagrożeni i to o nich musimy myśleć w dobie, której rytm ogranicza wirus.
Zachować optymizm w samodyscyplinie odosobnienia nie jest łatwo, ale żadna próba nie jest przecież prosta. Przyjdzie czas na swobodę trzeba tylko wytrwać!!💪🙂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz