wtorek, 26 października 2010

prześwietlenie

Hej. W czwartek prześwietlenie…Dowiem się jak ma się sprawa złamania. Mam pewne obawy czy zrasta się ale może to tylko obawy :( Leżenie już mnie wykańcza a najgorsze że irytują mnie takie błahostki… Z jednej strony świadomość ze marnuję czas a z drugiej ciężko zabrać się do czegoś konkretnego. Jedyny plus to czas na przejrzenie tych rzeczy w kompie na które brakowało go zawsze. Chcę już wstać i wrócić do pracy :( niestety to dopiero w przyszłym roku. Teraz powinienem rehabilitować się na specjalnym urządzeniu a wypożyczenie go to 40zł za dobę. Samo urządzenie kosztuje 17 tyś w najsłabszej wersji. Jak to się ma do zarobków…?Szkoda że Far nie interesuje się dalszymi sprawami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz