wtorek, 4 października 2011

Wielkie podziękowania dla pani Violetty Ozminkowski za trud i obiektywność w napisaniu artykułu jaki chciałbym abyście przeczytali. Poruszony temat opisywałem także ja na swoim blogu (posty ze starszą datą) lecz moje zdanie mogło być odczytane mniej obiektywnie jako, że sam jestem wózkiwiczem i może wymagam "Bóg wie czego"... Pani redaktor usiadła na wózku inwalidzkim jako zdrowa osoba starając się przeżyć kilka dni naszym życiem. Spostrzeżenia jakie opisała są zgodne z rzeczywistością- rzeczywistością niepełnosprawnego. Przeczytajcie proszę.
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/jazda-ekstremalna,82528,1,1.html

1 komentarz:

  1. fantastyczny artykuł szkoda tylko, ze ukazuje prawdę... fajnie kiedyś byłoby przeczytać, jak bardzo na korzyść zmieniła się mentalność ludzi i że wszystkie bariery udało się pokonać.

    OdpowiedzUsuń