wtorek, 24 marca 2009

Śnieg słońce deszcz- śnieg słońce deszcz to dzisiejsze pogodowe menu. Podobno wiosna tuż za progiem… hi hi to ja lecę otworzyć jej drzwi!! Naprawdę nie mogę doczekać się już wiosny : (
Kończę dziś dzień z bardzo mieszanymi uczuciami… Dobra nie będę marudził…
Spróbujmy jednak znaleźć plusy tego dnia hmm w pracy nie najgorzej, wyglądające czasem zza chmur słońce, ogólne samopoczucie dobre, dobry obiadek, ciepło w domku i najważniejsze świadomość że jest ktoś kto za mną tęskni- Miśka. Widzicie? Wszystko zależy od spojrzenia hi hi To tak jak ze szklaną- dla jednych jest w połowie pełna a dla drugich w połowie pusta. Wolę myśleć tą pierwszą opcją.
Czekam na pierwsze naprawdę ciepłe dni. Czeka mnie wizyta u lekarza ale właściwie tylko pod kontem formalnym. Muszę postarać się o zlecenia na dwa przyrządy. Jedno typowo pod kontem rehabilitacji a drugie mające na celu ułatwić mi troszkę codzienne życie. Znów czeka mnie papirologia i latanie po kilka razy w różne miejsca za sprawami. Zobaczymy czy wyjdzie coś z tego…
Będę miał nowych sąsiadów. Ciekawe czy będą z rodzaju tych których unika się chętnie a może fajni ludzie którzy nikomu nie wadzą. Poprzedni byli naprawdę spoko mimo że nie wszystkim podobał się ich sposób życia. Nam mieszkało się w ich sąsiedztwie dobrze.
Nowi w tej chwili udają dzięcioły hi hi pukają stukają ale to norma. Chyba taki hałas potrwa parę tygodni bo czeka ich gruntowny remont. Nie zazdroszczę, nie cierpię remontów!
Zmykam niebawem z netu po całym dniu wpatrywania się w daty, miasta i treść przetargów. Trzeba odpocząć i nabrać wigoru do następnego dnia. Miłej nocy!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz