niedziela, 10 maja 2009

jestem

Niedziela. Troche kapie z nieba ale tym razem mnie to cieszy. Ładna pogoda zachęcałaby do spacerku a niestety wczoraj wentyl z koła mojego wózka przy pompowaniu stał się bardziej mobilny… Został w uchwycie pompki. Będzie mały problem bo jest to nietypowa dętka ale w Warszawie do rozwiązania w szybkim tempie. W Skarżysku czekałbym na dostarczenie opony i dętki kilka dni. Jutro dojedzie do nas elektryk więc i tak będzie rozwiązany problem z wyjściem.
Muszę się pochwalić że znów zacząłem regularnie ćwiczyć i jak sądzę znajdę na to trochę czasu niemal każdego dnia. U nas wciąć wolny czas wykorzystywany jest na rozpakowywanie więc póki co poznać dokładniej dzielnicy nie mogłem. Pewnie dokładniejsze spacerki zacznę uskuteczniać już elektrykiem. Dziś już nie zostało się wiele dnia więc jakieś do dobre jedzonko film i może coś na rozluźnienie uprzyjemni wieczór. Zmykam zaraz z netu bo wykorzystałem chwilkę kiedy dziewczyny wyskoczyły do sklepu aby napisać do Was. Na koniec powiem jeszcze że u mnie wszystko ok. i bardzo się cieszę że jestem tu Miśką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz