Życzeń będzie dziś bez liku, więc bez zbędnych słów ZDROWIA
I POWODZENIA w NOWYM ROKU 2015. Zabawy szampańskiej, ale bezpiecznej aż do białego
rana!! Pozdrawiają i ściskają osóbeczki!!
środa, 31 grudnia 2014
środa, 24 grudnia 2014
"WŁAMYWACZ"
Kto to skrada się do licha? Kto przez komin cielsko wpycha?
Może jakiś krnąbrny złodziej?
Wciąż zwisają jego nogi tłusty tyłek, brzuch
pękaty... jak go złapie w swoje łapy to dostanie tęgie baty.
Już szykuje się na drania, lecz o dziwo? To nie szuja ani
złodziej tylko prezentowy nasz dobrodziej.
-Byłeś grzeczny?- pyta święty.
Byłbym ciut szurnięty mając daru perspektywę, aby wyznać
jakąś winę.
- Tylko grzeczny i bez skazy- niech uwierzy bez obrazy.
Nasz Mikołaj poczciwina nie orzeka, w kim jest wina, lecz
pamiętaj oszukując możesz sobie tylko ująć. Swym sumieniem dawaj wiarę nie
narażaj się na kare.
Tomek Osóbka
Kochani pilnujcie pierwszej gwiazdki i niech Wam przyniesie coś fajnego :)
wtorek, 23 grudnia 2014
Wszystkiego najlepszego!
W najbliższych dniach wszyscy otrzymacie wiele świątecznych
życzeń. Do nich wszystkich nawet tych najdrobniejszych dołączamy się my osóbki
dwa!!! Niech Wam nigdy nie zabraknie zdrowia, uśmiechu, a Wasze marzenia nawet
te wyszukane spełniają się. Ducha świąt, rodzinnej atmosfery, ciepła i pełnego
stołu dla Was wszystkich bez wyjątku.
Zawsze, kiedy składam życzenia chciałbym by były wyjątkowe,
ale jak sami wiecie nie jest to proste. Jest jednak coś, za czym w dorosłym
życiu bardzo tęsknimy... pamiętacie z dzieciństwa to wyjątkowe uczucie, o które
w dzisiejszych czasach raczej trudno? Tych wyczekanych prezentów, zapachu
choinki, pomarańczy, lepszych pozycji w TV, wszelkiego dostatku, choć na parę
dni, a przede wszystkim rodziny w komplecie. Dziś poza tym ostatnim jest łatwo
dostępne w odróżnieniu do czasów, gdy w kolejkach walczyło się nawet o chleb. Może
dzięki temu tych kilka dni wyróżniających się wszystkim cieszyło o wiele
bardziej. Życzę Wam jeszcze odnalezienia tej radosnej ulotnej, dziecięcej
radości, poczucia beztroski i bezpieczeństwa, tego nieokreślonego czegoś…
Ściskamy mocno Monia i Tomek
piątek, 19 grudnia 2014
Już niemal świątecznie :)
Piątek.. piąteczek i choć weekend pracujący to nie weekend i
tak obudziłem się dziś z niezłym humorem. W domu robi nam się coraz bardziej
świątecznie. Stoi już choinka, nad oknem zielona girlanda, a Moniki
kolekcja Mikołajów wyszła z pudeł na półki. Kolorowe światełka rozświetlają
mieszkanie i choć jest to troszkę taki świąteczny blichtr mi osobiście bardzo
się podoba. Dla równowagi nie podoba mi się to szaleństwo przygotowań do
świąt… słyszysz Monia? Przy okazji temperatura na zewnątrz biorąc pod uwagę zimę
jest wprost idealna. Pewnie jeszcze sypnie śniegiem, ale mam nadzieję, że na
krótko i nawet brak białych świąt mi nie przeszkadza.
Dzisiejsza rehabilitacja już za mną i tylko szkoda, że właśnie kończy mi się możliwość pracy z Wojtkiem. Chciałbym móc ćwiczyć w taki sposób stale, ale choćby z powodów finansowych nie jest to możliwe. Tymczasem odbywam rehabilitację "państwową" i jest podobno szansa na jeszcze parę godzin- oby udało się zdobyć. Dopóki Moni kontuzja uniemożliwia ich wykonanie w własnym zakresie jest to idealne rozwiązanie.
Dzisiejsza rehabilitacja już za mną i tylko szkoda, że właśnie kończy mi się możliwość pracy z Wojtkiem. Chciałbym móc ćwiczyć w taki sposób stale, ale choćby z powodów finansowych nie jest to możliwe. Tymczasem odbywam rehabilitację "państwową" i jest podobno szansa na jeszcze parę godzin- oby udało się zdobyć. Dopóki Moni kontuzja uniemożliwia ich wykonanie w własnym zakresie jest to idealne rozwiązanie.
Najbliższe dni zapewne u wszystkich będą pracowite i nerwowe-
kochani pamiętajcie tylko, że najważniejsza jest atmosfera i szkoda do kolekcji
wigilijnej zasiąść nadąsanym :) Zatem nie popadajmy w paranoję świątecznej sterylności w każdym możliwym miejscu i weźmy troszkę na luz... szczególnie Wy drogie panie, bo jakby nie mówić przez Wasze ręce przechodzi więcej prac.
Subskrybuj:
Posty (Atom)