Rehabilitacja jest wpisana w moje życie i dziś już czasem
zapominam, że nie jest to wybór tylko przymus. Nie zastanawiam się nawet czy mi
się chce ćwiczyć czy nie… muszę i zabieram się do pracy nad sobą, kiedy
przychodzi na to pora. Chciałbym mieć możliwości do urozmaicenia tych ćwiczeń,
aby były mniej monotonne. Na to niestety potrzebna jest zarówno przestrzeń w
domu jak i sprzęt. Można sobie pomarzyć choćby o takim cudzie techniki http://www.mamwyzwanie.pl/komu-pomoze-egzoszkielet/
… rzecz nieosiągalna dla zwykłych ludzi. Szkoda, że wszystkie tego typu
urządzenia są tak drogie. Kurcze… jakże byłoby cudnie móc znów zrobić krok na
własnych nogach, nawet ciężko sobie to wyobrazić. Gdyby tylko medycyna miała
już na to powszechnie dostępną receptę!! Miłego weekendu wszystkim :)
Miłej niedzieli,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń