wtorek, 27 czerwca 2017

:)

Kochani głębokie ukłony dla Was. Dziękuję za wsparcie i wszystkie miłe słowa otuchy. Monia potrzebuje po prostu iskry, która odpali ten mały żywioł :) Zawsze mówię, że Monika rzeczy niemożliwe robi natychmiast, a na cuda każe czekać dwa dni :) Nie mogę tylko spokojnie patrzeć jak marnuje swój ogromny potencjał w oczekiwaniu na coś... co nie chce pojawić się od tak. Rzeczy, które zgasiły tą iskierkę muszą odejść w zapomnienie... podobnie jak osoby dzięki którym ona zgasła. Trzeba wskoczyć znów do tego pociągu i jechać możliwie szybko do przodu. Czas stagnacji to bardzo niebezpieczna rzecz dla ludzkiego umysłu. Traci się pewność siebie i siłę przebicia, dlatego trzeba ten czas skrócić do minimum, nawet jeśli jest spowodowany czymś poważnym. Depresja to podstępna rzecz, więc z dala od niej i basta!! Monika może się wkurzać na mnie, ale nie pozwolę jej na smutek i życiowy zastój tak samo ja Ona nie pozwoliłaby mi na coś takiego. Użyję każdej formy wsparcia dla odbudowy morale, bo w osóbkowej armii nie ma mowy o dezercji!! Wystarczy przebudować strategię, dolać paliwa i ruszyć z nowymi siłami do życiowego natarcia. Problemy, które są do rozwiązania nie powinny martwić... szkoda zdrowia skoro odrobina chęci je rozwiąże. Nie takie się rozwiązywało z powodzeniem :) Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystko!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz