czwartek, 10 czerwca 2010

upał

Drodzy rodacy jesteśmy tacy że kiedy pada mówimy biada biada!!
Słońce teraz mocno pali i któż się znowu żali??
Czy to w deszczu czy upale marne polskie jest morale.
Tat tak to nasze narodowe hobby- narzekać zawsze!!
Ja tam kocham taką pogodę jak dziś i nie mam zamiaru biadolić. Przecież ¾ roku czekamy na kilka tygodni lata. Wczoraj na spacerku spotkałem jednego kującego jegomościa który leniwie przeciął uliczkę. Daaaaaawno już nie widziałem na żywo jeża a to taki sympatyczny z mordki zwierzak.
Niestety mój wypoczynek zakłócił pewien niepokój… znów coś szwankuje w elektryku. Modlę się tylko by wytrzymał jeszcze ten sezon. Kiedy z niepokojem przyglądałem się kółkom doszła jakaś pani z pytaniem czy pomóc. Wiecie co? To dziwne ale właśnie najczęściej pomoc oferują kobiety. Może mają więcej śmiałości w odróżnieniu do facetów… a może chodzi o jakąś wrażliwość. W każdym bądź razie drogie panie dziękuje Wam… podobnie panom ale z życzeniami większej śmiałości. W końcu podobno dobro powraca :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz