poniedziałek, 11 lutego 2013

praca



Kochani dziękuję za dzielnie się moim małym sukcesem. Tak to jest sukces, bo w dzisiejszych czasach wcale nie jest łatwo o zatrudnienie. Taki mały paradoks… niewielu lubi swoją pracę, ale bez niej wszyscy wpadamy w panikę.  Myślę, że u większości już sam jej fakt posiadania dowartościowuje. U mnie tak jest, bo poza groszem jest to też wypełnienie czasu, jaki pewnie marnowałbym na mniej pożyteczne rzeczy. Poza tym jakoś łyso przyznać się, że się nie pracuje, gdy wszyscy wokół to robią. Jutro podpisuję formalności, a za kilka dni… zobaczymy. Wierzę, że w nowej pracy odnajdę się!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz