czwartek, 26 czerwca 2014

Sportom kanapowym NIE!!



W ostatnich dniach zupełnie przypadkiem poznaliśmy pewne miłe osoby hmmm może za dużo powiedziane, że poznaliśmy biorąc pod uwagę mail, telefon i Youtube, ale i to wystarczy by przesłać wyrazy podziwu dla całej rodziny. W dobie internetu, komputerów, tabletów itd. zaszczepić w swojej latorośli pasję do sportu wymagającego wielu poświęceń i uwagi nie jest rzeczą prostą. Temu Państwu się udało i to z sukcesem nagrodzonym tytułem sportowym. Uważam, ze każda forma aktywności ze strony młodych ludzi jest godna podziwu, podobnie jak dla rodziców gotowych wspierać zaangażowanie dziecka. Tak naprawdę sukces sportowy jest tą wisienką na torcie- liczy się rozwój fizyczny, artystyczny i pasja!! Julia trzymamy kciuki za dalsze sukcesy i cierpliwości w ich osiąganiu. Tak już od siebie… ćwiczenie czyni mistrza, ale niech to zdobywanie mistrzostwa sprawia Ci wiele przyjemności i satysfakcji!! I jeszcze jedno… takiej prezentacji wrotek nie spodziewaliśmy się nigdy!! Szacun Julka :)

Nieśmiało pozwolę sobie przesłać Wam Julię na zawodach zapisanych okiem kamery.

http://www.youtube.com/watch?v=Q1oZLdfK8Ro
http://www.youtube.com/watch?v=AwjjCqspi2Q

W dzisiejszych czasach znaleźć boisko nie jest trudno… nawet zimą salę gimnastyczną, jeśli posiada się tylko chęci… gorzej z skrzyknięciem grupy rówieśników, którym będzie się chciało regularnie pograć czy potrenować w jakiejś dyscyplinie. Dawniej często musiała wystarczyć piłka do nogi, łąka z bramkami wyznaczonymi dwoma głazami lub kreda by narysować na ulicy kwadraty… na kosza trzeba było już często przeskoczyć górą przez ogrodzenie by skorzystać z boiska do gry, czasem był też badminton z siatką rozwieszoną między drzewami… niewielki nakład i mnóstwo frajdy!! Hektolitry potu i zaciekłe mecze często kończone wieczornymi kąpielami w naszym stawie dla ochłody. Boże jak miło to wspominać i jak bardzo się tęskni za tymi czasami, gdy obowiązkiem w wakacje było... dobrze się bawić!! Kurcze jak ja żałuję, że dla mnie ten czas tak bardzo się skrócił… Pewnie, dlatego w swoim czasie wolnym wolę to, co za oknem niż rozległy świat w Tv. Jutro już wakacje, więc drodzy rodzice postarajcie się może by poza meczem na ekranie czy innym rodzajem sportu kanapowego zarażać swy latorośle bardziej aktywnymi alternatywami. Pozdrawiam Was serdecznie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz