Praca w Call Center
Praca z klientem na słuchawce wbrew pozorom nie należy do
najłatwiejszych. Wiadomości, wymowa, dobór słów, refleks w odpowiedzi, nierzadko
umiejętność domyślenia się, o co chodzi w zawiłej retoryce zapytania,
opanowania zdenerwowanych to podstawa dobrego konsultanta. Z doświadczenia wiem, że pewny głos dający
klientowi pewność pełnej znajomości tematu jest ogromnym atutem tej profesji.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna i moim zdaniem chyba najtrudniejsza sztuka w
kontakcie z ludźmi- uśmiech na buzi… jest to coś, co klient słyszy i chyba podświadomie
docenia.
Dlaczego uważam, że to najtrudniejsza sztuka? Po prostu… przywołać uśmiech,
gdy humor uciekł w siną dal lub jeszcze gorzej przemienił się wręcz we
wściekłość… arcytrudne!! W takich chwilach staram się myśleć, że osoba po drugiej
stronie słuchawki nic mi nie zawiniła i nie mogę dać jej poznać swoich
prawdziwych emocji.Kreatywność klientów bywa czasem bardzo zaskakująca… oj bywa… w końcu Polak potrafi :) Jeszcze nie udało mi się na szczęście polec, wręcz przeciwnie najczęściej u ludzi w mojej słuchawce słyszę w odpowiedzi uśmiech i satysfakcję. Pamiętajcie drodzy tylko, że zazwyczaj osoba informująca nie ma siły sprawczej by rozwiać wszystkie problemy lub bardzo indywidualne pomysły choćby z przyczyn szeroko technicznych np. zabranie kilku rowerów na pokład autobusu... luki bagażowe nie są z gumy :) Czasem po prostu mimo najszerszych chęci się po prostu nie da, więc nie krzyczcie na nas proszę :)
Lubię swoją pracę i właściwie mnie samego zdziwił powód, który
podsunął bezwiednie pomysł na ten post… złapałem się na przeglądaniu ofert pracy…
hmm czyżby podświadomość coś podpowiadała?? Podobno czasem jej szept zdradza chęci nim się jeszcze wyklują one w pełnej świadomości.
W innym temacie to wiecie, że weekend szykuje się upalny?? Ja
już nie mogę się doczekać, bo wyjątkowo
mam cały wolny :) Pozdrowionka moi mili!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz