piątek, 2 maja 2008

:)

Cześć wszystkim. Przyznam, że nigdy nie pisałem pamiętnika czy blogu, więc wybaczcie trudne początki. Dziś zacznę od wyjaśnień, które jak uważam należą się tym, dzięki którym dzieje się to, o czym mogliście przeczytać na stronce. Wszystko zaczęło się od klasowego spotkania grupy z podstawówki. Trudności z wyjściem i jeszcze kilka okoliczności uniemożliwiło mi dotarcie na umówione miejsce. Było trochę przykro, ale nie na długo, bo decyzją klasowiczów jeszcze tego samego wieczoru wszyscy pojawili się u mnie w domu. Nie widzieliśmy się wiele lat, ale z samej atmosfery wcale nie było tego widać. Czas spędziliśmy bardzo miło wspominając dawne czasy.
Kilka dni później dowiedziałem się o kwitnącym pomyśle zorganizowania pomocy mogącej umożliwić mi normalniejsze życie. Nie liczyłem na nic ani nawet nie sądziłem, że ktoś potrafi dostrzec moje problemy- a jednak!!.
Tak zrodziła się ta strona i prawdopodobnie jeszcze inne pomysły, w których realizację nie jestem wtajemniczony. Chciałbym, aby udało nam się zdziałać jak najwięcej, ale dla mnie już sama chęć i ich zaangażowanie dużo znaczy. Może dzięki naszym staraniom wróci optymizm, jakiego zabrakło w moim życiu w ostatnich czasach.
Na dziś kończę a w przyszłości obiecuję pokazać Wam wesołą stronę mojego charakteru. Mam nadzieję, że czasem ktoś zajrzy na mojego bloga a to, co piszę nie będzie trafiać tylko w próżnię. Pozdrawiam wszystkich!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz