piątek, 29 sierpnia 2008

...

Wczoraj wyskoczyłem na dwór pierwszy raz od niedzieli. Miałem okazję zapoznać się z nowymi schodami.... - tragedia!! Stare były złe a te dzięki jednemu wielkiemu schodowi są jeszcze gorsze. Imitacja podjazdu dla wózków dziecięcych ma pochyłość skoczni mamuciej a ja Małyszem nie jestem choć obawiam się że gdybym próbował zjechać sam to osiągnąłbym na jego progu większe prędkości niż nasz mistrz. Tylko z telemarkiem miałbym spory kłopot hihi.
A tak już serio to jeśli nie zrobią czegoś by ten schodek był niższy to będzie fatalnie.Na podjazd nie liczę zbyt szybko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz