wtorek, 4 września 2012

Powroty



Osierociłem na chwilę blog :(
Powód- brak czasu i podjęcie pracy. Przyznam, że po pierwszym dniu załamałem się trochę. Na szczęście dziś zaświeciło światełko po moich uwagach do kierownictwa. Szkolenie, jakie przechodziłem po prostu przerastało moje możliwości… nauka szybkiego pisania w programie stworzonym dla pełnosprawnych osób.  Dla piszących tak jak ja wręcz niewykonalne biorąc pod uwagę prędkość pisania znaków oraz czasu na to przeznaczonego. Finał jest taki, że przechodzę do normalnej pracy bez tej bezsensownej nauki. Jak to wyjdzie… zobaczymy. Kosztowało to tylko dużo stresu i niepotrzebnego nadwyrężania. Przy okazji złapałem sporą gorączkę- nerwy? Chyba, że złapałem jakiegoś zaraza w tłumie ludzi. Wszystko razem sprawiło, że miałem bezsenną oraz „gorącą” noc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz