piątek, 29 listopada 2013

Andrzejki



Piątek-piąteczek, weekend-weekendeczek :) Włączyło mi się słowotwórstwo z tej euforii spowodowanej perspektywą wolnych dni. Pewnie u większości z Was przygotowania i andrzejkowe plany w toku. U nas też szykuje się wypad w formule B&B, więc będzie wesoło.  Wosku pewnie lać nie będziemy, ale dobrej muzyki i fajnego towarzystwa nie zabraknie. Dziś jeszcze tylko ćwiczenia i luz do wtorku.
Powoli zbliżają się święta i nowy rok- czas życzeń i postanowień. Ubiegłoroczne mają szansę się w pewnej części spełnić za kilkanaście dni. Trzy lata czekaliśmy na ich realizację. Jeśli będziemy szli konsekwentnie tym planem to… to byłaby dopiero zmiana. Chyba wolałbym, aby była to niespodzianka…
Właśnie odebrałem telefon od radosnej Paulinki- radosnej, bo odebrała swój pierwszy wózek elektryczny. Niech Ci dobrze służy Paulinko, cieszę się razem z Tobą!!  Nie przestawiaj tylko ścian. Ehhh szkoda, że nasze życie jest tak uzależnione od sprzętu, ale dobrze, że taki sprzęt jest i daje możliwości w miarę wygodnego przemieszczania się. U mnie szykuje się dostosowanie mieszkania do moich potrzeb.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz