sobota, 16 marca 2013

Czas na optymizm



Bo to nie jest tak, że życie to tylko ciężar kłopotów, gorycz i kwas.
Bywa, że więcej w nim szczęścia, szaleństwa i sukcesów – czas na optymizm!! Niepowodzenia precz!! Wszyscy mamy swój ogród szczęśliwości, w którym ogrodnikiem jest każdy sam dla siebie. Pielęgnujemy w nim swój sukces mierzony miarą dla każdego z nas inną. Pielimy chwasty wszelkiego zła, które próbują wtargnąć i zburzyć dzieło naszych starań. Ogrodem naszym życie, a plonem wszystko, co się udało. Dziś chcę odrzucić myśli zatruwające duszę. Więcej pozytywnego w głowie przyciągnie dużo dobrych chwil.
Piszę o tym, bo czuję, że jestem w miejscu, które zawsze prowadziło do zmian. Wierzę, że jestem na tej lepszej drodze, a na horyzoncie wychodzi słońce. Stare przysłowie „ W miarę jedzenia apetyt rośnie”… kiedyś marzyłem o miejscu, w którym teraz jestem… marzenia ewoluowały i chcę trochę więcej. Nie dla siebie… dla nas i jeśli to, co dziś się kluje stanie się rzeczywistością w naszym ogrodzie znów zapanuję wiosna. Odrzucam niepewność, zmartwienia niech ogród zakwitnie!!  Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz