poniedziałek, 4 marca 2013

Niech się zazieleni



Cześć.
Trudno mi się jakoś zebrać do pisania… depresja zimowa? Humor faktycznie nieco oklapł, ale to chyba zrozumiałe. Poza tym ciągłe kłopoty z kolanem, co zatrzymuje mnie w rehabilitacji, że nie wspomnę o nerwach z bezsilności. W takich chwilach przeklinam chwilę, gdy usiadłem na tym materacu i poddałem się rehabilitacji na obozie. Sam ten wyjazd miał przynieść tyle korzyści, a przyniósł tylko ból i kłopoty zdrowotne na przyszłość. Gdybym do złamania przyczynił się sam mógłbym mieć tylko pretensje, tymczasem mam tak mieszane odczucia. Dobrze koniec narzekania!!!
Z bardziej optymistycznych spraw to rozpocząłem pracę i po pierwszym dniu mogę być raczej zadowolony. W tej chwili jeszcze szkolenia przygotowujące, ale daje to już pewien pogląd. Ogólnie w tej kwestii jestem dobrej myśli.
Za oknem króluje słońce- wiosna szykuje się do pełnego natarcia na białą damę, która jak sądzę wszystkim się już znudziła. Niebawem będzie pięknie zielono i ciepło!! Niech się zazieleni tak za oknem jak i w naszym-Waszym życiu!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz