wtorek, 26 czerwca 2012

firma

Cześć Wszystkim.
Zaniedbałem ostatnim czasem swój blog... Niestety natłok spraw pilnych nie pozwalał na względny relaks i zagospodarowanie czasu na inne rzeczy.
W poście poniżej pisałem o nieprzedłużeniu mi umowy w pracy. Wiem, że taka jest polityka firmy i określona stwierdzeniem "z przyczyn niezależnych" co oczywiście nie wyjaśnia zbyt wiele tym którym ta umowa zakończyła się  natomiast na jednym z forum ktoś to dobrze ujął. Tak wyjaśniając oględnie moja wysoka jakość pracy nie mała znaczenia...że, wysoka wiem od osoby która pilnowała statystyk pracy a ponieważ znam ją osobiście zostałem poinformowany swego czasu, iż moje wyniki są znacznie wyższe od innych. Starałem się to fakt ale myślę, że po pierwsze podpisanie trzeciej umowy na ten moment byłoby mniej opłacalne a po drugie na czas nieokreślony. Szkoda tylko, że kiedy zatrudniałem się tam miałem orzeczenie o niepełnosprawności które kończyło się właśnie 30 czerwiec 2012r.
Dziś miałem komisję ZUS... jakie tym razem dostane orzeczenie? Stałe? Czasowe? Powiem tylko tak- udowadnianie w moim przypadku niepełnosprawności to żart. Żartem jest też " wiara" ZUS w moje uzdrowienie. Głupi system który sprawia, że pomimo dobrej pracy tracę ją.

poniedziałek, 18 czerwca 2012

U Błaty

Biję się w pierś i już naprawiam winy... Trudno jest oddać słownie atmosferę naszego spotkania. Kiedy sobie o niej myślę na myśl przychodzi mi spokój, uśmiech i kulinarne pyszności. Beatka ugościła nas jak tylko można sobie zamarzyć i choć nie był to daleki wyjazd czuliśmy się jak na super wczasach. Skosztowałem obiecanego przeZ Beatkę naleśnika i... faktycznie by tak pyszny jak zapowiedziała. Zapewniam, że smakował nawet lepiej niż wyglądał. Nasze odwiedziny zaakceptowały pieski Beatki, a najmilszym ich reprezentantem była Zula. Towarzyszyła nam wszędzie gdzie gdzie się ruszyliśmy. Spacer byłby super przyjemnością gdyby nie małe spotkanie, ale to już inna historyjka. A to już inny przedstawiciel Beatkowej rodziny. Noc z nim spędzona w tej właśnie konfiguracji miała wiele wibracji. Oczywiście wibracje były spowodowane mruczeniem Filipa. Ktoś powiedział, że fajna z nas paczka :) A i owszem FAJNA!!

środa, 13 czerwca 2012

Mecz

Hej. To nie próżność, ale samokrytyka… chciałem do tego postu dołączyć dokumentację fotograficzną, ale wszystkie zdjęcia, na których jestem uwidoczniają pewien mały mankament. Dobra, duuuuuży mankament w postaci mnie :( Chudy to ja nie jestem. Zatem musi wystarczyć opis. Pisałem o kibicowaniu w większym gronie, co udało nam się zrobić dzięki gościnie Beatki. Przyznam, że poza meczem, który jest już historią z tego wyjazdu zapamiętam wiele. Piękny dom z tarasem, którego pozazdroszczę każdemu, kto go posiada, kulinarne pyszności Beatki oraz jej i całej reszty sko ferajny towarzystwo. Cechą naszych spotkań jest wesoła dekadencka atmosfera. Trochę niewłaściwym byłoby pisać o minusie wyjazdu, bo to życie…byłby on prawdzie beztroski, gdyby nie kłopoty zdrowotne naszych bliskich, ale nie będę o nich pisał. Innym tematem jest już nasz powrót, który z przyczyn pojazdu odwlókł się o jeden dzień. Koniec urlopu mimo wszystko musiał nastąpić i znów na wszystko brak czasu. Nie narzekam… lubię, gdy mój czas jest zapełniony. Jeśli chodzi o kibicowanie to kochani trzymajmy wszystkie kciuki za naszych w sobotę!!

środa, 6 czerwca 2012

„Cieszą się Polacy cieszy Ukraina”

„Cieszą się Polacy cieszy Ukraina”… gdy to słyszę trochę mnie wygina… Tak turniej już blisko. Z jednej strony fajnie, a z drugiej hmm jakiegoś wielkiego entuzjazmu nie czuję. Fakt, nie jestem wielkim zwolennikiem piłki nożnej, ale duże imprezy chętnie śledzę szczególnie, gdy gra nasza drużyna. Chciałbym zobaczyć coś takiego na żywo, niestety finansowe priorytety są nie do pokonania. Patrząc od strony podatnika kochani za turniej zapłaciliśmy i zapłacimy tyle, że akurat w moim przypadku na ticket z trzosu nie wypadnie grosik. Tak, więc mecz otwarcia obejrzę sobie w TV i pocieszające jest to, że z dużym prawdopodobieństwem nie będziemy kibicować sami. Oby tylko zdrowotne problemy (czego życzę bardzo gorąco) taty Moni oraz Oli poszły sobie precz!! Powodzenia naszym i radości kibicującym :)

poniedziałek, 4 czerwca 2012

...promocja

APELUJĘ DO MĘSKIEJ CZĘŚCI GATUNKU LUDZKIEGO!! Nigdy, ale nigdy nie sugerujcie swojej żonie-partnerce, że w promocji byłoby korzystniej. Mnie moja połowa zafundowała szczepionkę, bo… była w promocji. A może ja chciałbym w przyszłości zostać Azjatą?? Podobno mnie kocha a sprawiła, że mi TO zrobiono!! Pani z tą gigant igłą była miła, ale i tak mam traumę, że nie wspomnę z jaką dziką przyjemnością przebiła mnie... Troszkę złagodziła TO traumatyczne przeżycie odznaczeniem… I należało mi się!! Każdy normalny facet mnie zrozumie!!! Aaaaaaaaa bolało!! Ssssssssssssssssss ałć!!!!

piątek, 1 czerwca 2012

weekend z Beatą

Drugi dzień urlopu. Pewnie cieszyłbym się nim gdyby nie był odgórnie narzucony przez firmę. Trzeba wykorzystać wszystkie dni, które należą się do czasu końca umowy pewnie, dlatego żeby nie mieć dodatkowych zobowiązań i kosztów względem pracownika, gdy umowa nie zostanie przedłużona. Najbardziej dobija mnie niepewność, a firma, w której pracuje w swoim zwyczaju ma informowanie o dalszych zamiarach zatrudnienia bądź przeciwnie w ostatnich dniach pracy. Zatem do samego końca będę się naiwnie łudził nadzieją dalszej umowy bądź niepotrzebnie martwił utratą zatrudnienia. Zobaczymy… Dziś jednak zaczyna się weekend, więc trzeba odsunąć troski i zadbać o luz… tym bardziej, że przyjedzie do nas gość. Wizyta trochę nieskoordynowana, bo Beatka będzie nadzorować nocny powrót swojej młodszej latorośli do mieszkania z koncertu. Wiąże się z tym nocna przejażdżka na miejsce ursynaliów (mam nadzieje, że użyłem dobrej końcówki panie miodek?) więc zbyt wiele zaplanować się nie da. Wczoraj odpoczywałem do późnego popołudnia :) obudziła mnie siostra wchodząc po 15ej do domu a biorąc pod uwagę serię ćwiczeń w pozycji leżącej wstałem z łóżka o 18ej. Dziś już normalnie mimo urlopu… trzeba zrobić kilka rzeczy żeby porządkowo-usprawniających komputer do pracy po urlopie. Zatem gdym się dziś już nie pojawił na blogu- MIŁEGO WEEKENDU!!