piątek, 6 listopada 2009

"Piękno człowieka kryje się nie w rysach twarzy, ale w kształcie ducha" - Roman Mleczko
Fajny cytat ale chyba nie pasuje do dzisiejszych czasów… W dobie gdzie dąży się do ideału urody za wszelką cenę dobry wygląd decyduje o tak wielu sprawach. Dawniej operacje plastyczne zarezerwowane były dla ludzi którzy zarabiali na swoim wyglądzie np. aktorzy a dziś poprawiać swą urodę skalpelem chcą nawet dzieci. Odsysanie tłuszczu poprawa rysów twarzy czy inne zabiegi hmm jakby faktycznie uroda była czymś najważniejszym. Media lansują ludzi szczupłych i pięknych szkoda tylko że tak często pustych. Gdy się tak zastanawiam to owszem uroda przyciąga wzrok ale sympatię zawsze zdobywa się przez piękne wnętrze. Dbajmy zatem zarówno dobrze o powierzchowność ale także o to co nam duszy gra.
Znam osoby które zawsze były cudne w charakterze i strasznie się cieszę do dziś mogę mówić o nich przyjaciele znam też takich którym z różnych czasem tak mało zrozumianych powodów zmieniło w głowach na złe. Czasem zastanawiam się czy zapomnieli skąd im nogi wyrosły… to są chyba najgorsze przypadki. Nie o tym pisałem powyżej ale takim weselszym przykładem są emigranci którzy po kilku tygodniach stają się bardziej amerykańscy niż długoletni mieszkańcy na obczyźnie- np. ten akcent który tak śmiesznie nasiąknęli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz