wtorek, 13 listopada 2012

Media.



Media.
Ostatnio mam dużo do czynienia z wszelkiego rodzaju wiadomościami medialnymi naszego kraju i przyznam, że męczy mnie to do granic. Wygląda to jak morze pełne fal czasem mniejszych czasem większych niekiedy nawet wściekle bijące o brzeg. I tak mamy w ostatnim czasie fale Smoleńską, fala kryzysu, falę In vitro, falę aborcji, fale z ekshumacji, fale wyborczą z USA, fala zamieszek- wszystko to wykładane w każdym programie telewizyjnym, radiowym daje jeden przekaz… jest źle… bardzo źle, a im gorsze tym ładniejsza i wyrazistsza medialna fala. Ingerowanie w nasze życie bez zgody żadnego z nas. Myślę, że każdy ma swój rozum, moralność i wedle jej potrafi postępować bez ustawowego sankcjonowania wszelkich spraw. Co to za demokracja gdy rządzą nami politycy i kościół. Knucie i afery…a w środku my chcący żyć wedle swojego sumienia i wiary. Wielu chciałoby odciąć się od tego, ale jak gdy wszędzie to samo wilcze stado. Czasem wydaje mi się, że świetnie obylibyśmy się bez tej politycznej chochli, co ciągle miesza w wielkim kole.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz