wtorek, 7 maja 2019

RODO

Z cyklu uliczne historie - "Nowe czasy"

Moje ulubione opowiastki to te, kt贸re napotykam przypadkiem np. na spacerze 馃榾馃榿馃槀 Wiele z nich to niez艂y materia艂 do kabaretu‼️‼️

S艂oneczny dzie艅, pobliski park i Tomek z buzi膮 do s艂o艅ca to obrazek bardzo sp贸jny i cz臋sty je艣li tylko czas i pogoda dopisuje.

W taki to w艂a艣nie dzie艅 pojecha艂em na publiczny, zielony skwerek ze stawem, odrobin膮 drzew i 艂aweczkami. Zaparkowa艂em blisko jednej z nich ustawiaj膮c si臋 ty艂em 偶eby promienie s艂oneczne omiata艂y mnie swym ciep艂em r贸wnomiernie.

Nie min臋艂y dwie minuty, gdy do owej 艂awki dosiad艂a si臋 ma艂a grupka m艂odzie偶y. Si艂膮 rzeczy musia艂em s艂ysze膰 o czym rozmawiaj膮, a doliczy艂em si臋 po g艂osach trzech os贸b. Dwie szczebiocz膮ce g艂osem dziewczyny i ws艂uchany w ten uczuciowy trel ch艂opak.
On ciekawostkami wabi艂 uwag臋 dziewcz膮t tworz膮c jednak jaki艣 sobie wiadomy dystans dla s艂uchaczek.
One ewidentnie zaciekawione, ale bardziej samym ch艂opakiem stara艂y si臋 na znany dziewcz臋tom spos贸b przypodoba膰 koledze.

Nie wdaj膮c si臋 ju偶 w szczeg贸艂y rozmowy przytocz臋 Wam ostatni i najlepszy tekst dialogu.

- Wiesz co... fajnie by by艂o mie膰 tw贸j numer telefonu - powiedzia艂a jedna z dziewczyn
- Podasz nam? - szybko dorzuci艂a druga
- Niestety nie mog臋 - rzuci艂 beznami臋tnie ch艂opak
- Dlaczego??? - powiedzia艂y niemal ch贸rem dziewcz臋ta w oczekiwaniu na wyja艣nienie
- Bo... RODO - zamkn膮艂 dyskusj臋 m艂odzieniec
- Acha... - odpowiedzia艂y zmieszane dziewczyny
Normanie rozwali艂 system‼️ Ja ledwie powstrzyma艂em parskni臋cie 艣miechem ciesz膮c si臋 jednocze艣nie, 偶e stoj臋 ty艂em ze wzgl臋du na m贸j niezdarnie powstrzymywany u艣miech馃槃‼️

Co to za tekst do dziewczyn, kt贸re bez dw贸ch zda艅 zarywa艂y do niego?? Bo... RODO‼️‼️

Kurcze, ci臋偶kie nasta艂y czasy dla m艂odzie偶y... milion mo偶liwo艣ci komunikacji, szybszy dost臋p do wiedzy i rozwoju, portale spo艂eczno艣ciowe itd. I im wi臋cej tego tym s艂absza umiej臋tno艣膰 komunikowania si臋 twarz膮 w twarz.

Nie widzia艂em min dziewczyn, ale nawet mnie zdziwi艂o, 偶e tak ochoczo posz艂y z nim dalej, gdy wyrazi艂 ch臋膰 powrotu do domu. Odprowadzi艂em ju偶 tylko wzrokiem dwie 艂adne dziewczyny i niebrzydkiego, schludnie ubranego ch艂opca z grzeczn膮 blond fryzur膮.

Zrobi艂em to nawet z wdzi臋czno艣ci膮 rozmy艣laj膮c czy ja 偶y艂em w innych czasach, czy te偶 raczej s艂owo asertywno艣膰 mia艂o inne lub mniej wymowne znaczenie w latach, gdy ja w towarzystwie pi臋knej p艂ci czu艂em si臋 jak ryba w wodzie. 

Czaru艣 z tego ch艂opca to raczej marny 馃槀

Pozdrawiam Was serdecznie - Tomcio馃檪

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz