czwartek, 19 września 2019

Szpital

Dawno nic nie pisałem... szczerze to wręcz unikałem zaglądania do internetu. Dlaczego?? Cóż... ciężko jest chorować. 

Nie chciałem straszyć, ale wyszło inaczej 🙂 Jeszcze na szczęście nie tym razem!! Wracam powoli do siebie i zamierzam zrobić to możliwie szybko.

Pod warunkiem oczywiście, że mi dadzą 😉Dostałem coś dodatkowo... a przecież od przybytku podobno głowa nie boli. Mam nową bakterię 🤪

Podobno typowo szpitalna i trochę odporna, ale zwalczę i ją... do domu jej nie zawiozę!!

Głowa wraca do normy, a to najważniejsze 🙂 Trochę jednak jeszcze przede mną...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz