środa, 26 maja 2010

Cześć. Była dziś u nas pani doktor- mamy rehabilitację w domku!!! Suuuuuuuuuuuper. Wreszcie jakaś normalna i życzliwa pani doktor. Czeka nas mały wyjazd związany z naprawą samochodu i załatwianiem spraw ale i tak się cieszę bo zobaczą się z paroma osobami za którymi już mi się tęskni. Mam też nadzieję że dopisze pogoda i zażyję kąpieli słonecznych.
Dziś dzień mamy… kurcze jak mi szkoda że swojej już nie złożę życzeń i nie dam buziaka. Może choć zapalę światełko na Jej grobie. Tęskni mi się za jej głosem i fizyczną obecnością. :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz