wtorek, 24 marca 2020

covid-19

Doniesienia o ekspansji koronawirusa przytłaczają nas z każdej strony. Temat jest bardzo trudny i jak na razie trudno określić koniec zagrożenia. Boję się, że każdy kolejny dzień czy tydzień zwielokrotnia frustrację osób „zamkniętych” w domach. Nie wiem, czy wszystkim wystarczy cierpliwości na samodyscyplinę i zalecenie się do ograniczeń. Czy nie zabraknie środków by sprostać sytuacji??

Młodzież często łamie zalecenia i spotyka się w wielu miejscach. Choć to nieodpowiedzialność trudno zapanować nad młodym pokoleniem. Ciężko nawet mieć pretensję… wielu z nas w tym wieku szukałoby wyjścia na wolność

Rodzice muszą wykazać się niebywałą siłą i tłumaczyć, ile tylko wymaga obecny czas. Przykład idzie od nas dorosłych, a niestety całe rodziny tłoczą się w miejscach teoretycznie odosobnionych np. Kampinoski Park Narodowy.

W tym wszystkim nie możemy myśleć tylko o sobie. Starsze osoby, osoby ze słabszą odpornością… nasi bliscy są zagrożeni i to o nich musimy myśleć w dobie, której rytm ogranicza wirus.

Zachować optymizm w samodyscyplinie odosobnienia nie jest łatwo, ale żadna próba nie jest przecież prosta. Przyjdzie czas na swobodę trzeba tylko wytrwać!!💪🙂



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz