poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Dziś nasza rocznica.
Mijają dwa lata od naszego ślubu. Dla nas są to dwa szczęśliwe w których nawet nie zaznaliśmy "docierania" się. Czas który już minął dał mi pewność,że naprawdę dobraliśmy się dobrze- przyjaźń i pełne partnerstwo. Dawno temu w czasach gdy byłem jeszcze młodym kawalerem tak wyobrażałem sobie swoje wymarzone małżeństwo. Bez kłótni cichych dni czy braku zaufania. Dla nas od samego początku receptą na to był dialog i chęć porozumienia bez zamiatania kłopotów pod dywan. Słowo miłość bardzo mocno uściśla wszystkie uczucia między dwojgiem ludzi ale właśnie ona sprawia, że łączymy się na całe życie. Ja kocham swoją żonę uwielbiam spędzać z nią czas. Jest moją przyjaciółką, osobą która chce i rozumie mnie, partnerką w trudnej sztuce codziennego życia oraz tego które uzupełnia fizycznie to wszystko. Nie wstydzę się powiedzieć Moni kocham tak w cztery oczy jak i w gronie przyjaciół. Nie wstydzę się przytulić czy pocałować. Nie wstydzę się swoich uczuć choć niejeden macho powiedziałby, że nie jest całkiem męskie. Kochanie dziękuję Ci za te dwa lata i przyszłe które szczerze wierzę będą podobne do nich. Kocham Cię i mam nadzieje widzisz to każdego dnia nie tylko od okazji. :*

1 komentarz:

  1. że tak powiem ... ach joooo...
    Kochanie myślę, że już wczoraj odpowiedziałm Ci na ten post :*:*:*

    OdpowiedzUsuń